POLSKA-NIEMCY 2:0 11.10.2014


Nadal słychać: "CUD NA NARODOWYM", "STAŁO SIĘ NIEMOŻLIWE", "POKONALIŚMY MISTRZÓW ŚWIATA"  i szczerze mówiąc nie ma co się dziwić, bo to co stało się 11.10.2014 na Stadionie Narodowym w Warszawie na pewno długo pozostanie w pamięci i niewątpliwie przejdzie do historii piłki nożnej w Polsce. Strasznie się cieszę, że mogłam widzieć to niesamowite zdarzenie na własne oczy. Tego po prostu nie da się opisać, nadal brak mi słów. 
To był dziewiąty mecz naszej reprezentacji, na którym miałam okazję być (śmiało przyznaję, że żaden nie był przegrany).. z dumą mogę powiedzieć, 
że po raz kolejny mnie nie zawiedli. Wielu ich krytykuje, a ja jestem wiernym kibicem zarówno podczas sukcesów jak i porażek.


Zapełnione trybuny, tłumy ludzi, wspaniała atmosfera i ta wielka radość... właśnie tak zapamiętam ten mecz. 
Arkadiusz Milik, Sebastian Mila i Wojciech Szczęsny to dla mnie bohaterowie spotkania z Niemcami. Miejmy nadzieję, iż 14.10.2014 również będziemy mogli świętować. Ja z niecierpliwością czekam na Polska-Szkocja. Wierzę w piłkarzy, trenera i oczywiście cudownie dopingujących kibiców ! 
Do boju Polsko!!! <3











 
 Z kochanym tatuśkiem <3




Komentarze

NAJLEPSZE

Jesienna szaruga.

13 MECZ, 7 ZWYCIĘSTWO